Czy rynek usług doradztwa w branży ISO przeżywa kryzys? A może stał się tak powszechny jak posiadanie certyfikatów ISO? Wraz ze wzrostem popytu logicznym jest, że wzrasta podaż. Czy to może oznaczać pogorszenie jakości usług doradztwa – wdrożenia ISO? Czy można dzisiaj kupić usługę doradztwa – wdrożenia dowolnego Systemu Zarządzania ISO i docelowo certyfikat ISO jak np. towar w sklepie? Czy aby podjąć tak ważną decyzję co do rozwoju firmy, doskonalenia sposobu postępowania i zarządzania firmą można kierować się podstawowymi kryteriami takimi jak zakup usługi utworzenia dokumentacji i podstawowe wdrożenie. ISO Okazuje się, że są takie rozwiązania na rynku!
Z obserwacji rynku usług doradztwa w branży ISO, oraz analizy popytu i podaży widać z trendu, że usługi "profesjonalne" mogą podlegać takim samym prawom jak inne rodzaje usług lub wyrobów. To bardzo niepokojący kierunek jaki został przyjęty przez niektóre firmy konsultingowe i może być jednym z czynników „podupadania” wartości wdrożonych i certyfikowanych systemów zarządzania ISO.
Coraz więcej jest na rynku mikro i małych firm, które w ISO miały wielką nadzieję na poprawę funkcjonowania firmy i poprawę kondycji korzystając z usług doradztwa rzekomo „profesjonalistów”. Wyłączyć należy z tej grupy firmy, które świadomie skorzystały z doradztwa - wdrożenia, być może tylko i wyłącznie dla potrzeb posiadania papieru – certyfikatu do przetargu, dodatkowych punktów przy kontraktowaniu świadczeń medycznych w NFZ lub nawet wpisania się do Krajowego Rejestru Usług. Nie popieramy takiego świadomego działania – ale cóż każdy ma prawo wyboru!
Poważniejszy problem jest z tymi, którzy zostali i zostaną oszukani. Jeśli zaufanie zostanie nadszarpnięte przez rzekomych „profesjonalistów” wdrażających systemy ISO, na dodatek zatwierdzanych przez akredytowane jednostki certyfikujące, to jaka będzie wartość wdrożonego i certyfikowanego systemu ISO? Wiele firm się zawiodło, wiele pewnie jeszcze zawiedzie się korzystając z usług rzekomych „profesjonalistów” kupując usługę doradztwa – wdrożenia i certyfikacji ISO w sklepie. A odbudowa zaufania jest bardzo trudna.
Z obserwacji rynku wynika, że Ci, którzy się zawiedli nie chcą już żadnego ISO. Rezygnują z certyfikatów ISO kosztem optymalizacji procesów, poprawy struktury organizacyjnej, poprawy komunikacji wewnętrznej, poprawy postępowania z niezgodnościami, reklamacjami i wdrożeniem skutecznych narzędzi do zarządzania firmą. Coraz częściej na rynku są zapotrzebowania na usługi doradztwa, które świadomie nie kończą się podejściem do certyfikacji!
Trzeba sobie zadać jeszcze jedno pytanie: Co to jest „profesjonalna” usługa doradztwa?
Niektóre firmy w zakresie certyfikowanych systemów domagały się, aby na certyfikacie pojawiło się słowo np. „profesjonale” usługi budowlane, „profesjonalne” usługi medyczne. Akredytacja zabrania takich sformułowań. Wiele osób nie potrafi zrozumieć, że usługa budowlana czy medyczna to usługa i każda ma być profesjonalna. Są wymagania, które tę usługę mogą zweryfikować! Po to jest między innymi kontrola jakości wykonania!
O profesjonalizmie możemy mówić dla usług w opcji efektów ponad miarę. Idziemy do lekarza – nie pomoże nam – niestety! Idziemy do innego lekarza – cudem leczy! Niby ten drugi spełnił dopiero nasze oczekiwania – ale był dla pacjenta „profesjonalistą”, rzekłbym uczynił cud. Pierwszy nie poradził sobie z tym problemem.
Ta samo będzie z prawnikiem; w sądzie, w polityce! Jeden prawnik bierze 100zł za godzinę dla usług standardowych. Inny bierze 200euro – około 850zł za godzinę również dla usług standardowych, ale na rozprawie sądowej, przeciwna strona jak go widzi głowę opuszcza bo czyni „cuda” i zawsze wygrywa! Czy możemy zatem zakupić taką usługę w sklepie? Każdy powinien odpowiedzieć sobie sam na to pytanie!
A co z usługą realizowaną przez notariusza? Jest wykaz czynności ustawowych, które ma wykonać i zgodnie z nimi sporządzić odpowiednie dokumenty. Dlatego też są ustalone stawki ustawowe! I tu pojawia się ponownie pytanie: Czy można taką usługę kupić jak towar w sklepie? Skoro cena jest ustawowa to z pewnością tak. Przecież wartość aktu notarialnego sporządzonego przez kogoś kto posiada odpowiednie uprawnienia jest taka sama – niezależnie od wykonawcy usługi.
Czy zatem istnieje coś takiego jak usługa „profesjonalnego” doradztwa ISO? Dla efektów standardowego wdrożenia z pewnością nie! Niektóre firmy skuszą się na zakup usługi wdrożenia w tzw. sklepie według wyceny sporządzonej przez automatyczny kalkulator. Być może są to firmy, które jak to często jest podkreślane „muszą” mieć certyfikat ISO. Dla tych firm, które widzą w Systemach Zarządzania ISO szanse na poprawę efektów, należy mówić o usłudze profesjonalnego doradztwa – wdrożenia ISO. Dlatego nie da się takiej usługi zakupić w sklepie na podstawie wyceny automatycznego kalkulatora, bez zrozumienia kontekstu organizacji, zakresu prac, stosowanych rozwiązań i aplikacji.
Wreszcie, czy możemy mówić o „profesjonalnej” certyfikacji ISO? Warto się zastanowić, przecież każda norma ISO oraz warunki akredytacji jednoznacznie określają takie wymagania. Wymagania są spełnione - certyfikat jest wydawany, wymagania nie są spełnione - certyfikat nie jest wydawany! Możemy mówić o wartości certyfikatu z perspektywy „marki” jednostki certyfikującej, która go wydała. Mniej lub bardziej znanej, uznawanej lub lubianej.
Długi wywód co do klientów mikro i małych firm – celowo. Krótko na temat firm średnich i dużych, bo to jest bardzo oczywiste. Te firmy mają certyfikaty ISO od zalania dziejów (początki lat 90-tych) i systemy u nich są zapięte na ostatni guzik! Wiele z nich posiada systemy zintegrowane! Firmy te mają „rzesze” ludzi do utrzymywania, doskonalenia i optymalizowania procesów! Ich na to wszystko stać finansowo! Stać ich finansowo również na „profesjonalne” doradztwo i wybór jednostki z „marką”.
Podsumowując, klient zawsze stoi przed wyborem. Może pójść na skróty i kupić ISO jak towar w sklepie, licząc, że sam “papierek” wystarczy do podniesienia pozycji firmy na rynku, a mówiąc wprost: zwiększenia jej przychodów. Może jednak wybrać drogę z pozoru nieco trudniejszą, i choć zapewne wymagającą większego zaangażowania załogi i poświęconego czasu na wdrożenie, analizę czy ewentualną skuteczną korektę systemu, to jednak gwarantującą nie tylko satysfakcję, ale również i szeroką uzyskaną wiedzę przydatną w dalszych procesach zarządzania i osiągania zysków. Pamiętajmy! Warto inwestować w ISO ze sprawdzonych i cieszących się uznaniem na rynku źródeł.
"KaISO" Kazimierz Bujas, luty 2019